Pages

Music...Lana Del Rey...

Lana Del Rey, a właściwie Lizzy Grant, to jak na razie nieznana szerszej publiczności wokalistaka o hipnotyzującym głosie. Wczoraj została przede mną "odkryta". Oby więcej takich perełek Asia wynajdowała :) Muzyka z pogranicza indie rocka i sad core. Powolne brzmienia uspakajają, jednka charakterystyczny, mocny głos nie pozwala zasnąć. 


Jedyną jej wadą jest to, że nie wydała jeszcze płyty... W sieci można znaleźć kilka kawałków, jednka na pełne wydawnictwo przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku :) Z niecierpliwością czekam... Póki co możecie posłuchać jej utworów m.in. na YouTube. Jak Wam się podoba ?!