Te buty ostatnio zawładnęły moim umysłem. Nie mogę oderwać od nich wzroku. Niby nic szczególnego. Prosty wzór, absolutnie klasyczna estetyka. Jest jednak coś co je wyróżnia i sprawia, że zwyczajny czarny but nabiera zupełnie innego charakteru. W tym przypadku jest to kolorowa podeszwa. Zupełnie jakby nie od tego buta, jakby nie pasująca do reszty, a jednak dodająca całości niepowtarzalnego klimatu. Uwielbiam te buty... Szkoda tylko, że cena trochę wysoka;p Ok 2,2 tys ;) Alternatywą są tańsze modele. Coś podobnego proponował Topman - z zieloną podeszwą w cenie, już dużo bardziej przystępnej, ok 60 funtów-niestety nie mgę już ich znaleźć... Również Dr Martens w najnowszej ofercie posiada coś podobnego. Trzeba przemyśleć sprawę...