Pages

S/S 2011


Dzisiaj kolejna część męskich kolekcji na wiosnę/lato 2011. Muszę przyznać, że sporo ich jest. Postaram się pokazać  jak najwięcej , o każdej coś napisać, ale nie wiem na ile wystarczy mi  zapału  i czasu, tym bardziej że w przyszłym tygodniu ruszają już prezentacje kolekcji na jesień/zimę 2012 - tym zajmę się  jednak dużo później :) Dzisiaj chciałbym Wam pokazać 2 kolekcje. 

Pierwsza z nich to kolekcja Z Zegna, która bardzo mi się  spodbała. Pierwsze co rzuca się w oczy to świetne kolory. Rdzawy, rudy, pomarańczowy. Nadają rzeczą niesamowitego charakteru, sprawiając że zwyczajna kurtka czy nawet t-shirt sprawi, że nie przejdzie się niezauważonym w tłumie.  Poza tym wszelkie odcienie szarości. Ostatnio to mój ulubiony kolor :) Tutaj w połączeniu z rdzawym daje niesamowity efekt. W tej kolekcji zachwyciły mnie również marynarki, w których rękawy są w innym odcieniu (nawet kolorze) niż pozostał część. Wygląda to bardzo oryginalnie. Nieco przykrótkie, czy też podwinięte spodnie to nie nowość, ale jako zwolennik tego typu "udziwnień" - jestem na tak :) Rzeczy typu see-through-sheer to również powtórka z rozrywki, jednak w kolorach pomarańczowych prezentują się naprawdę ciekawie.  Koniecznie muszę sobie sprawić coś w tym kolorze.



Druga kolekcja - YSL i zdecydowanie mniejszy entuzjazm z mojej strony. Nie za bardzo mam co o niej powiedzieć, gdyż nie podoba mi się . Oczywiście kilka rzeczy, jak np. marynarki long czy swetry typu see-through-sheer z chęcią bym przygarnął, ale całościowo nie zachwyca. Spodnie z wyższym stanem czy spodenki w kropeczki to chyba nie mój typ, ale może ktoś inny coś dla siebie znajdzie.  Moim zdaniem kolekcja nieco nudna. Monotone kolory usypiają . Mimo, iż sporo jest moich ulubionych szarości to nie komponują się one tak dobrze z pozostałymi kolorami, jak chociażby na zdjęciach powyżej.